Domowy “trójmecz” zakończony zwycięstwem
Trzeci mecz z rzędu u siebie i trzecie zwycięstwo. Choć mecz z Wieluniem z tych trzech miał największy ciężar gatunkowy, okazał się najłatwiejszy. Bzura nie drżała o zwycięstwo w żadnym momencie, a ostatni set to popis siatkarzy z Ozorkowa. Set wygrany do 11, jest najwyższym zwycięstwem siatkarzy Bzury w secie od 2008 roku i meczu z Delic- Pol Częstochowa. Lepiej było tylko w sezonie 2004/2005, kiedy Bzura dwukrotnie wygrała seta do 9 z drużynami SMS Spała i Pomet Razem Wołów.
Teraz przed biało-niebiesko- białymi mecz z AZS UMK Toruń. Od tego meczu zaczęła się seria zwycięstw (bilans 8-1). Będzie to pierwszy mecz wyjazdowy od 21 listopada. Choć Toruń nie kojarzy się raczej z męską siatkówką to można tam znaleźć zawodnika, który był reprezentantem Polski juniorów. Szymon Jezierski, bo o nim mowa, grał wcześniej m.in. w Wilkach Wilczyn, gdzie spotykał się z Bzurą z sezonie 2018/2019.
Walczymy o czwarte z rzędu zwycięstwo, choć wiadomo że te teoretycznie najłatwiejsze mecze są najtrudniejsze. To będzie ostatni mecz w tym roku i warto go zakończyć z przytupem.
MKS Bzura Ozorków- WKS Wieluń 3:1 (25:21, 19:25, 25:21, 25:11)
Skład Bzury: Kowalski, Kujawiak, Wdowiak, Pisera, Mysera, Waśkowski oraz Duluk (l), Zając, Walczykowski, Mączkowski