Nowy sezon nie zaczął się najlepiej dla siatkarzy MKS Bzura Ozorków. Wyjazd do Tomaszowa na spotkanie z tamtejszą Lechią zakończył się przegraną 3:0

Pierwszy set był bardzo wyrównany i nie zapowiadał nadchodzącej porażki. W tej partii meczu nasi zawodnicy dzielnie stawiali opór siatkarzom z Tomaszowa. Niestety set zakończył się przegraną do 23. Kolejne sety w wykonaniu Bzury były już zdecydowanie gorsze. Gospodarze wygrali kolejną partię do 18, a w trzecim ostatnim secie pozwolili naszym siatkarzom na zdobycie zaledwie 14 punktów. Po wyjazdowym meczu Bzura nie dopisuje sobie żadnego punktu. Przypomnijmy, że punktacja w siatkówce wygląda następująco: za zwycięstwo 3:0 lub 3:1 przyznawane są 3 punkty. Wygrana 3:2 daje drużynie 2 punkty. Cenne oczka przyznawane są także za porażkę pod warunkiem, że ekipa pokonana wygra 2 sety. W takim przypadku zdobywa jeden punkt. Każda inna przegrana nie jest już punktowana. Tak też było w przypadku Bzury. W swoim inauguracyjnym meczu zawodnicy MKS zagrali w następującym składzie: Seweryn Pisera, Bartłomiej Król, Mateusz Ciesielski, Michał Krymarys, Maciej Chałupnik, Rafał Piasecki, Przemysław Antosiak oraz Marek Kacprzak, Bartosz Gajdzicki i Tobiasz Klimczak.
Kadra, którą dysponuje obecnie Bzura jest bardzo młoda, dlatego nie należy zrażać się pierwszym niepowodzeniem. Przed zawodnikami trudny sezon. Cały czas trwają pracę na hali MOSiRu, dlatego kolejne mecze MKS będzie rozgrywał na wyjeździe. Już w najbliższej kolejce Bzura zmierzy się z AZS UŁ Łódź. Spotkanie odbędzie się 4 października o godz 18.

źródło: e-ozorkow.pl