Klasyk o zakończenie rywalizacji w grupie.
Bzura Ozorków grała z Czarnymi Rząśnia najczęściej ze wszystkich drużyn w rozgrywkach II ligi, więc ten mecz można nazwać terminem klasyku. Jednak pierwszy raz mecz pomiędzy tymi drużynami decyduje o wyjściu z gr. II ligi. Bzura w sobotę o godz. 18 ma szansę zakończyć tą rywalizację na własną korzyść, ponieważ prowadzi w rywalizacji 2:0. Byłoby to pierwsze wyjście z gr. od 2005 roku. Wtedy oznaczało to bezpośredni awans do I ligi. Teraz, żeby się tam dostać trzeba pokonać jeszcze dwa etapy: półfinał i finał.
Jednak wracając do sobotniego meczu cztery ostatnie zwycięstwa Bzury z zespołem z Rząśni mówią same za siebie. W czterech meczach MKS stracił z tym zespołem tylko trzy sety. Ostatni mecz na terenie rywala także zakończył się bez straty żadnej partii drużyny z Ozorkowa. Jak zwykle w meczach pomiędzy tymi drużynami nie brakuje podtekstów. Trenerem Rząśni jest trener Sławomir Augustyniak, który walczył z Bzurą o awans w sezonie 2003/2004 kiedy był trenerem Skry II Bełchatów. W drużynie gości sobotniego meczu gra dwóch zawodników, którzy w zeszłym sezonie grali w drużynie Czarnych. Adam Herbich i Kamil Kosz stanowią teraz o sile Bzury.
Patrząc od strony podopiecznych trenera Grzegorza Zawieruchy, wystarczy postawić kropkę nad „i” i wygrać trzeci mecz. To by zamknęło Czarnym Rząśnia awans dalej z grupy trzeci raz z rzędu, a Bzurze Ozorków otworzyło drogę do raju.
Mecz LKS Czarni Wirex Rząśnia- MKS Bzura Ozorków odbędzie się 23 marca 2019 r. (sobota), o godz. 18:00 w hali sportowej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym im. Jana Pawła II w Rząśni, ul. 1-go Maja 16.